Site icon beardrust 2.0

American Crew Finishing Spray – recenzja lakieru do włosów

Nie jestem fanem lakierów do włosów. W całej swojej pomadowej karierze używałem ich raptem kilka razy. Nigdy nie czułem żebym potrzebował utrwalać włosy tym specyfikiem, co więcej spora część lakierów do włosów napakowana jest chemią, a włosy są po nich sklejone, suche itd. Do tego ten duszący zapach. Kompletnie nie moja bajka. Jest jednak lakier, którego czasem używam i o którym można powiedzieć coś dobrego. Zapraszam do recenzji Finishing Spray od American Crew.

Opakowanie Finishing Spray

W przeciwieństwie do innych lakierów dostępnych na rynku Finishing Spray od American Crew występuje w nieco mniejszym (krótszym) pojemniku. Wykonany jest z aluminium, a jego pojemność to 200 ml (148 g). Cały pojemnik włączenie z zatyczką jest czarny. Etykieta zdobiąca lakier jest w kolorze brązowym z kontrastującymi srebrnymi i pomarańczowymi napisami. Wszystko wygląda prosto, schludnie, męsko (duża część lakierów wygląda bardzo damsko). Na etykiecie znajdziemy też informacje o właściwościach kosmetyku tj. średni chwyt i naturalne wykończenie. To ciekawe bo najczęściej widuje się lakiery które mają extra mocny chwyt itd.

Zapach

Tak jak pisałem wyżej lakiery generalnie mają mało ciekawe zapachy. Są ciężkie duszące i kojarzą się z damskimi salonami. W przypadku American Crew jest inaczej. Finishing Spray to chyba jedyny jak do tej pory lakier, który nie ma duszącego, chemicznego zapachu. Lakier ma przyjemny cytrusowo-miętowy zapach. Coś jakby guma do żucia o smaku mięty i cytryny. Totalnie mnie to zaskoczyło.

Skład

Rzadko kiedy lakier do włosów posiada w składzie jakieś substancje pielęgnujące włosy. Zdarza się aloes, jedwab czy jakieś witaminy. Większa część tego typu kosmetyków oparta jest jednak na alkoholu, polimerach, silikonach czy gazie płynnym – propelent. Czasami lakier posiada filtr UV. W przypadku Finishing Spray skład wygląda tak:

Alcohol Denat., Dimethyl Ether, Butane Oclytacrylamide/Acrylates/Butlaminoethyl, Metacrylate Copolymer, Isobutane, Propane, Aminomethyl Propanol, Panthenol, Benzophenone-3, Parfum, Limonene, Linalool.

Cóż cudów nie ma bo od razu na dzień dobry mamy alkohol i polimery, aczkolwiek w składzie jest też pantenol, który wnika w głębokie warstwy skóry, a także we włókna włosów, gdzie ulega przekształceniu w kwas pantotenowy. Działa łagodząco i kojąco, a przede wszystkim wzmacnia i odbudowuje strukturę skóry, włosów. Poza tym lakieru nie stosujemy codziennie, a raczej od czasu do czasu np. przed ważniejszą imprezą co by się elegancko wyczesana fryzurka nie rozpadła.

Efekty z Finshing Spray

Finishing Spray (włosy suche, bez pomady)

W tym przypadku włosy umyłem, wysuszyłem bez żadnego prestylera po czym nałożyłem lakier. Efekty?

Finishing Spray (włosy z produktem)

Tutaj efekty są tak naprawdę podobne tzn. lakier nie wzmacnia jakoś mocno chwytu produkty na włosach. Pomada dominuje.

Podsumowanie lakieru American Crew

Tak jak wspomniałem na początku nie jestem zagorzałym fanem lakierów do włosów. Finishing Spray od AC jest jednak czymś trochę innym. Nie ma mocnego chwytu, nie skleja włosów i nie dusi zapachem. Jest czymś w rodzaju niewidocznego, lekko utrwalającego sprayu o przyjemnej woni. Nada się do luźnego utrwalenia fryzur bardziej messy niż czesanych. Nawet lepiej działa solo niż w duecie z pomadą. Nadaje włosom lekkości, naturalnego wykończenia. Fajna alternatywa do luźnych fryzur zamiast toniku czy pomady. Koszt to 48 zł.

Finishing Spray kupicie w sklepie BarberStore.pl pod tym linkiem: https://barberstore.pl/lakiery-i-pianki/american-crew-finishing-spray-lakier-do-wlosow-200ml-1421

Exit mobile version