Ostatnio na blogu i na kanale YouTube mogliście zapoznać się z moją recenzją pasty American Crew Fiber. Dzisiaj przyglądam się kolejnemu produktowi tej marki, który wybraliście w głosowaniu. Mowa tu o American Crew Pomade. Pomada ta należy do tych produktów, które nie są tak oczywiste i potrafią zaskoczyć. A czym to dowiecie się z recenzji. Zapraszam.
Opakowanie i zawartość American Crew Pomade
Pomada znajduje się w przysadzistej, plastikowej puszce w czarnym/ciemnobrązowym kolorze. Kolorem przewodnim tego produktu jest miedziany. Wszystkie oznaczenia i teksty znajdujące się na opakowaniu są właśnie tej barwy (w przypadku pomady Fiber był to kolor niebieski). Jako, że jest to edycja limitowana, na wieczku znajdziemy wizerunek Elvisa Presleya. Jest tu też logo marki oraz opis produktu. Pod spodem wlepiono krótką etykietę informującą o składzie produktu (charakterystyczny element opakowania pomad od AC). Opakowanie prezentuje się bardzo prosto, schludnie i męsko.
Pojemność: 85 g
Kolor: mętny przezroczysty
Typ: wodna
Konsystencja: dosyć zbita, żelowa masa, która wybiera się z lekkim oporem i również z wyczuwalnym oporem rozciera się z dłoniach; bardzo przypomina typowe żelowe pomady wodne; lepka
Zapach: pomada ma wspaniały koloński zapach, identyczny jak American Crew Heavy Hold Pomade, bardzo świeży, męski, elegancki; nie tak sztuczny jak choćby pomady Suavecito
Skład American Crew Pomade
Pomada ma wodną bazę, aczkolwiek zaraz po wodzie w składzie znajdziemy uwodorniony olejek rycynowy, lanolinę, glicerynę. Z ciekawszych substancji, które warto przeanalizować mamy tu:
- Carthamus Tinctorius (Safflower) Seed Oil – olej z nasion krokosza barwierskiego zawiera głównie nienasycone kwasy tłuszczowe takie jak kwas linolowy w około 70%, zmiękcza i wygładza skórę i włosy.
- Quillaja Saponaria Bark Extract – wyciąg z kory mydłoki, stosowany do walki z przetłuszczającymi się włosami, brakiem połysku i elektryzowaniem się włosów oraz łupieżem.
- Panax Ginseng Root Extract – wyciąg z żeń szenia wzmacnia cebulki włosów i pobudza je do wzrostu, odbudowuje uszkodzone włosy.
- Salvia Officinalis (Sage) Leaf Extract – wyciąg z szałwii lekarskiej, stosowany jako składnik przeciwłupieżowy oraz hamujący wypadanie włosów.
Aplikacja i stylizacja z American Crew Pomade
O ile pomadę wybiera się jak typowego żelowego wodniaka to jej zachowanie podczas aplikacji i efekt jaki stworzy na włosach mnie zaskoczył. I to jest właśnie ta nie oczywistość i zaskoczenie jakiego doznałem. Aplikacja pomady na włosy przypomina bowiem nakładanie pomady woskowej. Pomada nie szarpie, nie ciągnie, jest bardzo gładka. Więcej właściwości poniżej:
Włosy suche
- łatwa aplikacja
- łatwa stylizacja
- włosy są miękkie, elastyczne
- pomada nie zasycha, co wydawałoby się normalne dla pomad na bazie wody
- nie tworzy skorupy
- zachowuje się jak pomada woskowa
- nadaje bardzo wysoki połysk
- chwyt między lekkim, a średnim
- restylizacja na sucho, mokro, ręką, grzebieniem jak kto woli
Nie publikuję próby na włosach wilgotnych bo efekt był ten sam co na suchych. Pomada nie zasycha, nie robi skorupy, włosy są cały czas elastyczne.
Zmywanie: mimo, że pomada zachowuje się jak woskowa to zmywa się ją jak typowego wodniaka – bardzo łatwo
Wydajność: 1,5/3
Do włosów: każdej długości i rodzaju; producent poleca również do kręconych
Dla fryzur: raczej klasycznych zaczesów: slick back i inne odmiany gładkich i ciasnych zaczesów, aczkolwiek niski chwyt pomady raczej nie pozwoli na ułożenie pompa
Cena: od ok 40 zł do 61 zł
Podsumowanie American Crew Pomade
American Crew Pomade nieco mnie zmyliła. Z początku myślałem, że jest to pomada wodna, żelowa o średnim chwycie i wysokim połysku. Przynajmniej konsystencja, sposób wybierania pomady i jej rozcieranie by na to wskazywały. Jednak gdy po nałożeniu pomady na włosy okazało się, że zachowuje się ona jak pomada woskowa – nie zasycha, nie robi skorupy, fryzura jest elastyczna z wysokim połyskiem to ze zdziwieniem spojrzałem na opakowanie. Tego się nie spodziewałem. A jednak American Crew stworzyło pomadę, która łączy w sobie właściwości smarowideł woskowych i wodnych. Do tego pomada łatwo się zmywa, jak wodniak. W składzie również znajdziemy pielęgnacyjne ekstrakty, co jest dużym plusem. Czaruje również zapach – piękny, męski, koloński, znany choćby z najnowszego tworu AC – Heavy Hold Pomade. Dlatego jeśli szukacie łatwej zmywalności, przyjemnej aplikacji, wysokiego połysku i średniego chwytu to AC Pomade jest produktem dla was. Mi osobiście brakuje trochę tego chwytu, ale i tak uważam, że to ciekawy i nietuzinkowy kosmetyk.
American Crew Pomade kupisz na stronie oficjalnego przedstawiciela marki – czf.pl:
A teraz koniecznie zobacz jak to o czym pisałem znajduje zastosowanie w praktyce. Zostaw suba i łapkę w górę jeśli Ci się podobało.