Site icon beardrust 2.0

Barber Mind Swing Beard Oil – recenzja

IMG_9602

W zeszłym tygodniu pisałem o szamponie do brody Swing, dziś kilka słów o olejku do brody o tej samej nazwie, również od marki Barber Mind. Sprawdźmy co dobrego tym razem przygotował dla naszych zarostów włoski barber.

Jeśli nie czytaliście moich dotychczasowych recenzji produktów Barber Mind to gorąco zachęcam do sprawdzenia artykułów o pomadach i szamponach, które do tej pory powstały. W planach są jeszcze recenzje dwóch pomad do włosów i olejku do brody, także wkrótce na blogu można będzie znaleźć pełne spektrum wpisów dotyczących tej włoskiem marki. A teraz przyjrzyjmy się kolejnemu olejkowi.

Opakowanie

Olejek zapakowany jest w praktycznie identyczne kartonowe pudełko co szampon. Jedyną różnicą jest jego wielkość i oczywiście to, że w środku kryje się nasz olejek. Można by powiedzieć, że olejek i szampon stanowią ciekawy komplet kosmetyków, ale o tym troszkę później.

Olejek wlany jest do szklanej buteleczki. Aluminiowa zakrętka nie posiada pipetki jak to często bywa w przypadku olejków. Butelka zakończona jest typowym dla kosmetyków Barber Mind dozownikiem. Zdobi ją etykieta w odpowiadającym linii Swing kolorze niebieskim.

Pojemność: 50 ml

Kolor: przezroczysty

Zapach

Mieszanka zapachu lawendy, pomarańczy i kwiatu ylang-ylang zadowoli najbardziej wymagających.

Spodziewałem się, że zapach olejku będzie będzie taki sam lub bardzo podobny do szamponu Swing. Szampon pachniał dosyć intensywnie, mocno, słodko i owocowo. Olejek natomiast ma bardzo delikatny ziołowo-kwiatowo-cytrusowy zapach. Nikt nie mówił, że olejek i szampon z tej samej linii muszą pachnieć tak samo. Zapach olejku jest świeży i nie przytłacza. Niezbyt długo jednak pozostaje na brodzie (przynajmniej w moim przypadku).

Skład

Swing Beard Oil różni się od wszystkich innych produktów do brody tym, że składa się tylko i wyłącznie z olejków.

Spójrzmy na skład:

Sposób użycia i działanie

Jak mówi etykieta – olejek wylać na dłoń w pożądanej ilości, rozprowadzić i szczotkować na całej długości brody. Do mojej ulubionej cechy charakterystycznej tego olejku należy to, że bardzo dobrze nawilża brodę i sprawia, że jest ona niewiarygodnie miękka. Olejek może stanowić bardzo ciekawy komplet z szamponem Swing. Mimo, że zapachy są kompletnie różne nie przeszkadza to w stosowaniu jednego po drugim.

Cena: 149 zł – mimo, że jest to 50 ml to cena jednak dosyć wysoka.

Podsumowanie

Olejek Swing to ciekawy produkt. Został w 100% wyprodukowany we Włoszech oraz jest w 100% naturalny. Jego skład nie jest przekombinowany, a olejki zawarte w składzie dobrze nawilżają i zmiękczają zarost. Te same olejki (np. pomarańczowy, ylang-ylang czy lawendowy) nadają olejkowi bardzo delikatny i naturalny zapach kwiatowo-cytrusowy. Zapach nie jest ciężki i z pewnością sprawdzi się u tych z was, którzy lubią dyskretne zapachy. Opakowanie również ładne i przyciągające oko tak samo jak w przypadku szamponu. Tak dobry olejek powinien mieć nieco lepszą cenę. Ta niestety jest dosyć wysoka w porównaniu do innych produktów z tej samej półki. Olejek dobrze sprawdzi się również w zestawie z szamponem – te dwa kosmetyki dobrze się uzupełniają. Co więcej jest bardzo wydajny. Polecam wypróbować na sobie.

Olejek Swing od Barber Mind kupicie w Afterbarber.pl. Polecam również polubić oficjalny polski profil Barber Mind Deluxe Products na Facebooku by być na bieżąco w ich produktami itp.

Exit mobile version