Opakowanie i zawartość pomady Groomen
Pomada Groomen mieści się w plastikowym opakowaniu w czarnym kolorze. Na wieczku znajdziemy zieloną etykietę ze złotymi napisami informującą o nazwie producenta i rodzaju kosmetyku. Naklejka pod spodem puchy skrywa informacje o składzie i sposobie użycia. Brakuje mi tu tylko informacji o tym jaki pomada posiada chwyt/połysk. Dobrym rozwiązaniem było by też wprowadzenie jakichś wypustek na krawędziach wieczka ponieważ są one gładkie i czasem trudno odkręcić opakowanie.
Pojemność: 120 g
Typ: pomada wodna
Kolor: przezroczysty
Konsystencja: pomada ma dosyć gęstą, żelową konsystencję, którą jednak wybiera się bez problemu; podczas rozcierania w dłoniach stawia raczej standardowy dla wodniaków opór i jest też nieco lepka
Zapach: zapach pomady jest przyjemny, zaliczyłbym go do tych kolońskich z nutą cytrusową; w puszce dosyć intensywny, w ciągu dnia wyczuwalny, ale nie jest bardzo przytłaczający.
Skład pomady Groomen
Pomada ma wodną bazę. Później w składzie znajdziemy emulgator O/W, PVP, glicerynę, która zapewni nawilżenie skóry i włosów. Warto zwrócić uwagę na takie substancje jak:
- Piper Nigrum Seed Extract – wyciąg z nasion pieprzu czarnego działa antyseptycznie, oczyszczająco, rozgrzewająco i przeciwbakteryjnie.
- Bambusa Vulgaris Shoot Extract – wyciąg z bambusa zwiększa zawartość wody w warstwie rogowej naskórka, wiążąc wodę w skórze przeciwdziałają jej utracie, dzięki temu skóra staje się nawilżona, napięta i bardziej elastyczna. Co więcej, wspomaga spowalnianie procesów starzenia się.
Aplikacja i efekty z pomadą Groomen
Nakładanie pomady może odbyć się na włosy suche lub wilgotne. Przy aplikacji na włosy suche spotkałem się z dosyć szybkim wysychaniem/wiązaniem produktu przez co późniejsza stylizacja była utrudniona. Problem ten znika przy nałożeniu pomady na włosy wilgotne. Co do efektów:
- chwyt średni przy włosach suchych i średnio mocny przy wilgotnych
- wykończenie na włosach suchych matowe, na wilgotnych z lekkim połyskiem
- przy włosach wilgotnych możliwa lekka skorupa
- przeczesywanie włosów w ciągu dnia wytraca moc chwytu
- restylizacja raczej wilgotnym grzebieniem, na sucho można wyrwać kilka włosów
Zmywanie: bez problemu samą wodą i co ciekawe podczas zmywania zauważyłem, że włosy są bardzo miękkie, a do tego podczas użycia szamponu zachowywały się tak jakbym już raz tego szamponu użył – wytworzyła się od razu spora piana
Do włosów: myślę, że średniej długości bo na dłuższych może być problem z osiągnięciem mocnego chwytu
Do fryzur: raczej zaczesanych typu slick, side part chociaż matowe wykończenie na włosach suchych może pokusić użytkownika i pójście w nieco bardziej roztrzepaną fryzurę (messy)
Cena: 39 zł to bardzo przystępna kwota jak za 120 g pomady
Opakowanie i zawartość szamponu do włosów Groomen
Szampon znajduje się w plastikowej butelce, która zakończona jest czarną nakrętką z funkcjonalnym “dzióbkiem”, przez który aplikujemy szampon na rękę/włosy. Przód i tył butelki ozdobiony jest ciemnozieloną etykietą ze złotymi napisami, tak jak w przypadku pomady. Na tylnej etykiecie znajdziemy skład szamponu oraz opis sposobu użycia. Dodam, że etykiety na szamponie są wodoodporne i nie zmyją się.
Pojemność: 300 g
Kolor: przezroczysty
Typ: szampon do codziennej pielęgnacji włosów
Konsystencja: raczej typowa dla szamponów, nie za gęsta, nie za rzadka
Zapach: ten sam kolońsko-cytrusowy co w pomadzie; umila mycie włosów
Skład szamponu Groomen
Pełny skład szamponu widać na zdjęciu powyżej. Bardzo cieszy mnie, że nie ma tu substancji typu SLS, SLES. Zastosowano natomiast bardzo delikatne środki myjące pochodzenia naturalnego (takie jak w produktach do mycia dzieciaczków), które nie podrażniają skóry i nie wysuszają włosów przy codziennym stosowaniu szamponu. Ze składu warto wyróżnić:
- Melaleuca Alternifolia Leaf Extract – ekstrakt z drzewa herbacianego ma działanie antybakteryjne.
- Salvia Officinalis Leaf Extract – ekstrakt z szałwii lekarskiej ma działanie ściągające, przeciwzapalne i bakteriostatyczne oraz wykazuje działanie przeciwłupieżowe i zapobiega wypadaniu włosów.
- Glycine Soya Extract – wyciąg z ziaren soi działa nawilżająco, wygładzająco i ochronnie.
Sposób użycia i efekty z szamponem Groomen
Niewielką ilość szamponu nakładamy na wilgotne włosy i wcieramy do uzyskania piany, spłukujemy. Czynność możemy powtórzyć jeśli zajdzie potrzeba. Jeśli wcześniej mieliśmy na głowie pomadę Groomen, szamponu używamy tylko raz ponieważ tak jak pisałem wyżej pomada podczas zmywania daje interesujący efekt wstępnego mycia włosów.
Co do moich odczuć, włosy podczas spłukiwania są lekko cierpkie, ale już po wytarciu i wysuszeniu są przyjemnie miękkie i nawilżone. Szamponu używam codziennie i nie zauważyłem żadnych efektów ubocznych.
Piana: dam nawet 3/3 ponieważ szampon dobrze pieni się nawet przy małej ilości
Wydajność: raczej standardowa
Cena: 29 zł to bardzo dobra cena jak za taki litraż
Podsumowanie
Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony dwoma pierwszymi kosmetykami marki Groomen (wkrótce również recenzja olejku i szamponu do brody). Marka Groomen na pewno przyciąga wzrok bardzo elegancką i schludną stroną wizualną swoich etykiet. Jest w nich coś oldschoolowego. Przyciąga również niską ceną oraz sporymi pojemnościami swoich kosmetyków. Na szczęście dla nas nie jest to tylko ładna otoczka bowiem kosmetyki spokojnie się bronią. Oba produkty mają bardzo ciekawy i przyjemny zapach w kolońskich klimatach. Pomada zapewnia średni chwyt (w moim przypadku) oraz w zależności od sposobu aplikacji (suche lub mokre włosy) matowe bądź połyskujące wykończenie. Być może zbyt szybko wiąże włosy co może czasami powodować problem z ich późniejszą stylizacją, ale każdy ma inne włosy więc nie musi to być regułą. Co do szamponu, brak uwag. Dobrze myje włosy, fajnie nawilża, przyjemnie pachnie i ma kilka ciekawych ekstraktów oraz nie zawiera SLSów. Gorąco polecam wypróbować na sobie kosmetyki marki Groomen.
Zapraszam na oficjalną stronę producenta po produkty marki Groomen !
A teraz obejrzyjcie recenzję wideo obu opisywanych przeze mnie kosmetyków. Zostaw łapkę w górę i suba jeśli Ci się podobało !