Pamiętacie markę Koendu? Tą od komiksowych jeżozwierzy? Koendu ma już na swoim koncie bardzo udane olejki do brody i chyba najmocniejsze pod względem chwytu balsamy na polskim rynku. Dziś chciałem podzielić się z wami moją opinią na temat niedawno wypuszczonej nowości w ofercie, a mianowicie wody po goleniu Koendu After Shave. Zapraszam serdecznie!
Opakowanie i zawartość Koendu After Shave
Woda po goleniu Koendu zapakowana jest w czarne kartonowe pudełko z błękitnymi błyszczącymi napisami/symbolami. Duża żyletka w centrum pudełka podkreśla zastosowanie płynu. Na opakowaniu znajdziemy również informacje o produkcie, jego składzie, sposobie użycia itd.
Po otwarciu pudełka naszym oczom ukazuje się flakon z przezroczystego szkła. Ma fajny klasyczny kształt wody po goleniu. Po zdjęciu czarnej zatyczki można zauważyć atomizer, a nie jak w innych produktach tego typu po prostu jak ja to nazywam skraplacz. Taka opcja jest zdecydowanie bardziej przyjazna dla użytkownika i po prostu wygodniejsza, przez co nie rozlewamy wody na lewo i prawo.
Na szkle znajdziemy naklejki z logo marki i nazwą produktu oraz opisem i składem. Pojemność flakonu to 100 ml. Sam after shave jest pięknego niebieskiego koloru, nawet lekko fluo blue.
Skład Koeudnu After Shave
Pełny skład znajdziemy na pudełku i na flakonie. Dla wnikliwych przedstawiam rozpiskę za co odpowiada konkretny składnik:
- alkohol etylowy – działa oczyszczająco, antybakteryjnie, grzybobójczo;
- gliceryna – stanowi bazę ochroną przed czynnikami zewnętrznymi (wiatr, mróz), nawilża i regeneruje;
- glikol – nawilża i zmiękcza naskórek;
- mocznik – działa antyseptycznie, regeneruje, nawilża;
- alantoina – regeneruje, koi, działa przeciwzapalnie, nawilża;
- mentol – chłodzi, odświeża, ma działanie przeciwbólowe;
Zapach Koendu After Shave
Najfajniejszą rzeczą w wodach po goleniu jest to że mają naprawdę dużo różnych przyjemnych zapachów. Na pewno sami kojarzycie kilka tych klasycznych jak Wars czy Brutal. To jeszcze z czasów naszych dziadków.
Koendu pachnie bardzo świeżo i rześko. Samemu ciężko powiedzieć mi czym dokładnie. Na pewno jest to zapach z tych morskich, ale jest bardziej złożony niż myślicie dlatego posłużę się ściągawką:
W nucie głowy wyczuwalne są jabłko, grejpfrut i liście fiołka, w sercu kompozycji znajdziemy balsamiczną bazylię oraz nuty morskie, w akordzie bazowym ambra, wetyweria, cyprys oraz ciepła woń piżma.
Kiedy zacząłem używać Koendu After Shave w salonie wszystkim bardzo podpasował ten zapach, a i klienci wypytywali co to za nowość. Sam używałem go dosłownie przedwczoraj do golenia i muszę przyznać, że robi robotę i super fajnie chłodzi. A jeśli o właściwościach mowa to…
Działanie Koendu After Shave
To co najbardziej lubię w Koendu to fakt, że super chłodzi skórę po goleniu. Co więcej, pozostawia ją miękką i gładką, jakby ukojoną. Na skórze tworzy delikatny filtr nawilżający i zabezpieczający skórę przed podrażnieniami. No i do tego działa antybakteryjnie. Nie piecze skóry nawet jeśli spryskamy ją bezpośrednio po goleniu. Jestem bardzo zadowolony z tej wody po goleniu co zresztą widać po jej stanie (powoli się kończy).
Bardzo chciałbym polecić wam spróbowanie wody po goleniu Koendu. Jest to naprawdę dopracowany i solidny kosmetyk o potwierdzonym działaniu. Do tego nie jest super drogi bo za 100 ml zapłacimy 55 zł, a z kodem rabatowym beardrust można urwać jeszcze kilka procent. Wpadajcie po swoje Koendu do sklepu barberstore.pl !
#beardrust #koendu #barberstore.pl #współpraca