Site icon beardrust 2.0

Reuzel Matte Texture Powder + Matte Styling Paste

Przyszła pora na kolejne nowości od Reuzel. Tym razem na tapet wziąłem dwa matowe produkty do stylizacji włosów. Pierwszym z nich jest puder Matte Texture Powder, którego w ofercie marki do tej pory nie było. Kolejnym kosmetykiem jest matowa pasta Matte Styling Paste. Sprawdźmy zatem ten zestaw dla fanów matu i luzackich fryzur.

 

Reuzel Matte Texture Powder

Reuzel Matte Texture Powder to pierwszy puder marki Reuzel jaki powstał. To ciekawe jak marka wywodząca się z tłustych smarów i klasycznych fryzur, tworzy kosmetyk przeznaczony do bardziej nowoczesnych uczesań w stylu modern. Ale jak to mówią trzeba iść z duchem czasu i dostosować ofertę do potrzeb rynku. Tak czy siak puder mieści się w sporym pudełeczku jak na pudry, które do tej pory widziałem. Jest ono plastikowe z tzw. solniczką, przez którą dozujemy puder. Tubka jest czarna, a kontrastuje z nią błękitne tło i znany nam już fotel barberski prosto z Schorem. Z drugiej strony skład i informacje o produkcie.

Pojemność opakowania to 15 g. Puder jest biały i sypki jak to puder. Przy aplikacji na rękę (normalnie sypie się na włosy, ale chciałem coś sprawdzić) puder pod wpływem ciepła jakby się topi, ale daje uczucie chłodu. Aplikujemy go na włosy odchylając pasma włosów i sypiąc puder tak aby trafił od nasady włosów przez co jego performance będzie lepszy.

W składzie znajdziemy takie substancje jak: Water, Silica Sylilate, Butylene Glycol, Nylon 12, VP/VA Copolymer, Phenoxyethanol, Citric Acid, Sodium Benzoate. Puder raczej jest bezwonny (brak w składzie Parfum/Fragrance). Producent nigdzie nie pisze na temat zapachu, a ja też nic nie wyczułem. Trochę szkoda, bo przecież Reuzel umie w zapachy.

Efekty jakie udało mi się uzyskać z pudrem Reuzel to:

Puder dobrze się zmywa. Idealnie nada się do włosów krótkich i fryzur mocno teksturowanych. Może sprawdzić się też przy dłuższych włosach układanych w stylu modern gdzie wymagana jest lekkość i objętość. Sądząc po wydajności pudrów do włosów i pojemności produktu Reuzel myślę, że szybko się nie skończy. Jak na pierwszy puder od Reuzel całkiem fajny produkt, choć ktoś pewnie zarzuci mu brak chwytu.

Link do BarberStore.pl, gdzie można nabyć ten puder:


Reuzel Matte Styling Paste

Reuzel Matte Styling Paste to matowa pasta do stylizacji włosów, która ma zapewnić matowe wykończenie, dodać włosom objętości, tekstury i utrwalić je w średnim stopniu. Producent poleca stosować ją do włosów powyżej 5 cm. Pasta występuje w takiej samej tubie jak Fiber Gel czy ostatnio recenzowany Fiber Cream. Mamy tu srebrny kolor w kompozycji z pozytywnie niebieskim tłem i fotelem barberskim. Białe napisy przyjemnie kontrastują z tłem. Z tyłu skład i sposób użycia.

Tuba ma 100 ml pojemności i zamykanie na taki klik, który solidnie trzyma. Pastę wyciskamy na dłoń, wystarczy niewielka ilość. Można stosować ją jako pre czy poststyler. Pasta jest biała, kremowa, łatwo się rozciera. Jej zapach określiłbym jako identyczny z Fiber Gel, czyli takie jakby soczyste jabłuszko.

W składzie dużo więcej substancji niż w przypadku pudru czy Fiber Cream. Ale czy to dobrze czy źle? Sprawdźmy. Bazą jest woda i wosk pszczeli. Potem w składzie mamy również alkohol, polimery, emulgatory itd. Są tu też wyciągi i ekstrakty np. z pokrzywy, oczaru wirginijskiego, rozmarynu. Mamy też glicerynę, uwodorniony olej rycynowy czy olej mineralny. Poza tym nic szczególnego czego z produktów Reuzela już znamy się nie pojawia.

Efekty z Matte Styling Paste:

Matte Styling Paste zmywa się również bez problemu. Jest to produkt, który nada się zarówno do krótkich fryzur, ale również jako baza do dłuższych zaczesów, a nawet może z powodzeniem działać solo – luźny pomp itd. Także produkt bardzo uniwersalny i łatwy w użyciu.

Kupisz go w BarberStore.pl:

Podusmowanie

Miałem chwilę by potestować sobie na spokojnie te trzy nowości od Reuzela (Fiber Cream w poprzedniej recenzji) i przyznam szczerze, że są to bardzo przyjemne produkty. Fajnie, że Reuzel kojarzony głównie z tłustymi smarami do włosów zrobił coś dla osób noszących luźne matowe fryzurki podchodzące pod modern barbering. Czy jest to wymuszone zapotrzebowaniem rynku czy też nie, produkty są fajne i przyznam, że bardzo dobrze układało mi się z nimi obecnie noszonego quiffa. I puder i pasta zapewniają matowe wykończenie. Pasta jest średnio mocna w kwestii chwytu. Puder ciężko ocenić w tym względzie. Oba produkty natomiast sprawdzą się przy cropach, quiffach, modrn pompach itd. Fajnie że puder tak nie skleja włosów. I to chyba tyle. Nie jest to żaden przełom, ale produkty solidne i fajnie wpisujące się w nowe trendy. Polecam przetestować na sobie.

Exit mobile version