Kto siedzi w pomadowym świecie od dłuższego czasu na pewno kojarzy włoską markę Scarecrow. Pamiętam, że kiedy zaczynałem pracę w barber shopie, czyli jakoś 6 lat temu to pomady tej marki były dostępne w Polsce, a nawet mieliśmy niektóre w salonie. Potem słuch o nich zaginął, a od teraz są ponownie dostępne dzięki nowego polskiemu dystrybutorowi. Zapraszam do recenzji czterech różnych pomad do stylizacji włosów od firmy z Mediolanu.
Scarecrow PSYCO – Matt Strong
Na pierwszy ogień idzie chyba najbardziej znana i lubiana pomada od Włochów, czyli Psyco. Wg producenta jest to produkt wodny, który ma zapewnić nam mocny chwyt i matowe wykończenie na włosach. Pasta mieści się w metalowej puszce o pojemności 113g z zakręcanym wieczkiem. Pucha jest biało-szara z czerwonymi śladami krwi i charakterystycznym strachem w centrum wieczka. Pod spodem opakowania krótki opis i skład produktu. Psyco to najbardziej rzucająca się w oczy pomada jeśli chodzi o design.
- w składzie m. in. woda, ozokeryt czyli tzw. wosk ziemny, glinka kaolin, wosk karnauba, uwodorniony olej rycynowy, wazelina
- pasta ma biały kolor i jest lekko połyskująca w puszcze
- ma słodki zapach, którego do końca nie potrafię zdefiniować, ale całkiem przyjemny
- wybiera się bardzo łatwo, jest kremowa, rozciera się bez problemu
- aplikuje na włosy gładko i przyjemnie, bez ciągnięcia czy szarpania
- delikatny opór przy czesaniu
- zapewnia fajny mat i średni chwyt do przeczesania ręką
- jest plastyczna i nada się do wszystkich luźnych fryzur jak quiff, crop, fringe itd.
Scarecrow FRANKY – Natural Gum
Drugim produktem, o którym wam opowiem jest pomada Franky. Wg producenta jest to pasta wodna o lekkim chwycie i matowym wykończeniu. Tym razem puszka jest niebieska, a tytułowy strach wygląda nieco jak Frankenstein – stąd nazwa pomady. Pojemność to 113g.
- w składzie m. in. woda, ozokeryt, wazelina, wosk karnauba, gliceryna, uwodorniony olej rycynowy itd. skład podobny do pomady Psyco lecz ciut dłuższy i niektóre substancje zmieniły miejsce
- pasta ma kawowy kolor i lekko połyskuje, odznacza się intensywnym kokosowym zapachem
- wybiera się również bardzo łatwo i rozciera bez oporu, zostawia na dłoniach lekki film – tak jak Psyco nie rozciera się do końca
- aplikacja na włosy jest wporządku, jedynie z lekkim oporem
- brak ciągnięcia czy szarpania podczas czesania włosów
- pomada skleja włosy w grubsze pasma
- pasta nie schnie do suchego matu, daje raczej naturalne wykończenie tzw. zdrowych włosów
- chwyt jest średni i czuć na włosach film
- do układania raczej bardziej czesanych fryzur niż luźnych
Scarecrow SHINING – Shine Strong
Kolejnym bardzo znanym produktem do układania włosów zaraz po matowej pomadzie Scarecrow jest Shining, czyli wg producenta żelowa pomada wodna o mocnym chwycie i znaczącym połysku. Tym razem pucha 113g jest jednolicie czarna żółto-brązowymi grafikami. A co w środku?
- w składzie pomady znajdziemy m.in. wodę, uwodorniony olej rycynowy, glicerynę i inne typowe dla pomady wodnej substancje, których nazwy łamią język
- pomada jest transparentna w pomarańczowym kolorze, a jej zapach to klasyczna kolońska i męska kompozycja zapachowa
- pomada wybiera się bardzo łatwo i rozciera bez problemu
- jest żelowa, lepka i gęsta
- aplikuje się na włosy bezproblemowo, bardzo gładko, to samo przy czesaniu, grzebień sunie gładko przez włosy
- pomada mimo, że to klasyczny gel-type to jednak nie robi typowej suchej skorupy na włosach
- zapewnia natomiast widoczny połysk i całkiem mocny chwyt, który delikatnie słabnie pod koniec dnia
- zmywa się bez problemu samą wodą
- pomada do klasycznych i ciasnych zaczesek typu side part, slick itd.
Scarecrow SICARIO – Modeling
Ostatnią pomadą w dzisiejszym zestawieniu jest Sicario, czyli również pomada wodna i dająca włosom połysk ale o lekkim chwycie. Pomada mieści się w tej samej co reszta familii metalowej puszcze 113g ale w kolorze lazurowego turkusu. Na ściankach widać zadrapania i dziury po kulach – to z pewnością nawiązanie do sicario, czyli z hiszpańskiego płatny zabójca.
- pomada w składzie bazowo podobna do Shining
- również jest transparentna ale tym razem w kolorze zółtym/cytrynowym
- odznacza się mega przyjemnym zapachem winogron lub jakiegoś energetyka
- pomada wybiera się najłatwiej ze wszystkich, jest bardzo miękka i gładka
- rozcieranie i aplikacja jest bajecznie łatwa i prosta
- czesanie bez jakiegokolwiek szarpania
- pomada zapewnia wysoki połysk, a la mokry włoch
- chwyt jest bardzo delikatny, prawie znikomy
- myślę, że pomada sprawdzi się dobrze do luźnych fryzur z stylu mokrych włosów, loków i suchych i poniszczonych włosów żeby nadać im zdrowy błysk
- zmywa się bezproblemowo wodą
Podsumowanie
Pomady marki Scarecrow zawsze kojarzyły mi się jako dobre produkty do stylizacji w przystępnej cenie. Szczególnie kiedy kilka lat temu używałem ich w salonie. Cieszy mnie powrót tej firmy do Polski. Kosmetyki Scarecrow na pewno na powrót znajdą swoich fanów. Marka oferuje szeroki przekrój produktów do układania włosów poczynając od bardzo przyjemnej i obecnie pożądanej mocnej matowej pasty, poprzez naturalny mat, kończąc na klasycznym połysku w wersji z lekkim i mocnym chwytem. Pomady marki Scarecrow kupicie u oficjalnego dystrybutora – ebarbershop.pl. Specjalnie dla was przygotowałem też kod rabatowy beardrust dający wam -10% na produkty Scarecrow. Wpadnijcie do ebarbershop.pl po swoje strachy.