Suavecito to jedna z tych marek, którą albo się kocha albo nienawidzi. Sam do tej pory się zastanawiam, po której stronie jestem. Ich wodne pomady to mocni zawodnicy, ale lubią przesuszać włosy. Suavecito słynie z wypuszczania na rynek nowych wersji swoich pomad wodnych średnio co 3-4 miesiące. Ostatnio jednak stworzyli swoją pierwszą pomadę woskową i o niej dziś sobie opowiemy. Zapraszam do recenzji Suavecito OB.
Opakowanie i zawartość Suavecito Oil-Based

Pewnie każdy z was wie w jakich pudełkach sprzedawane są wodne pomady Suavecito – zwykły, plastikowy pojemnik raczej bez szału (no może poza etykietą bo te są całkiem ładne i wymyślne). W przypadku wosku, Suavecito postarało się bardziej bo ten mieści się w przepięknej, metalowej puszce z tłoczonym logo. Pucha jest ciemnogranatowa, prawie czarna. Całe wieczko ma kapitalne przetłoczenia, a stylistyka napisów nawiązuje do starych, klasycznych pomad woskowych.
Pojemność: 85g
Kolor: żółty
Typ: woskowa

Konsystencja: pomada w konsystencji przypomina bardzo takie klasyki jak Sweet Georgie Brown czy Murray’s chociaż nie jest tak gęsta i ciągnąca; wybiera się bez problemu i bez oporu rozprowadza w dłoniach; nie jest też tak tłusta jak ww pomady.
Zapach Suavecito Oil-Based
Tu się trochę rozczarowałem bo myślałem, że Suavecito opracuje dla swojego wosku jakiś nowy zapach, w końcu potrafią tworzyć ładne kompozycje zapachowe (Oak Moss choćby), ale firma poszła w bezpiecznym kierunku i nadała pomadzie swój klasyczny, koloński zapach (czyt. ten sam chemiczny zapach proszku Omo co w wodniakach). Jedni go lubią, inni nie. Mam takie dni, że nie nie przeszkadza i takie, kiedy przyprawia mnie o mdłości. Na szczęście zapach w wosku nie jest tak bardzo intensywny na włosach jak ten z wodniaków.
Skład Suavecito Oil-Based
Nie tylko opakowaniem Suavecito OB przypomina woskowe klasyki. Również skład bardzo mocno nawiązuje do klasyki wosków. Pomada składa się z raptem 3 składników, a są to: Petrolatum, czyli wazelina, Microcrystalline Wax, czyli wosk mikrokrystaliczny oraz Fragrance, czyli zapach. Czego możemy się więc spodziewać od Suavka OB? Być może wysokiego połysku i mocnego chwytu jak w przypadku pomady Murray’s? O tym poniżej.
Aplikacja i efekty ze Suavecito Oil-Based
Aplikacja pomady jest bardzo łatwa i przyjemna. Wosk bez problemu wychodzi z puchy i ładnie się rozprowadza w dłoniach, praktycznie bez oporu (nie tak jak Murray’s). Co do aplikacji na włosy jest równie gładka i bez najmniejszego oporu wchodzi we włosy.
- łatwa aplikacja
- pomada nie jest kleista i ciągnąca
- łatwa stylizacja (ręką, grzebieniem, szczotką)
- nie skleja włosów, nie robi skorupy
- da się przeczesać w ciągu dnia
- lekki do średniego połysk
- chwyt średni (słabszy od Murray’s Superior)
- w upalne dni fryzura się szybko rozjeżdża, w chłodne trzyma dłużej

Zmywanie: i tu miłe zaskoczenie bo pomada zmywa się przyzwoicie, wystarczy raz szampon + odżywka
Do włosów: wg producenta każdego rodzaju i długości
Do fryzur: klasycznych side partów, slicków i executive contour
Wydajność: 2,5/3
Cena: 65 zł
Podsumowanie Suavecito Oil-Based

Nowy woskowy Suavek to idealna propozycja dla fanów marki Suavecito i fanów klasycznych zaczesek na wosk. W innym wypadku możecie kupić sobie podobnego Murray’sa czy Georgię za połowę ceny Suavka. Na plus oczywiście piękne opakowanie, fajna delikatna i woskowa konsystencja, łatwa aplikacja i stylizacja. Zapach to kwestia gustu, ja wciąż się miotam. Efekty bardzo przyzwoite. Pomada nie jest tak tłusta jak myślałem, daje fajne naturalne efekty i średni chwyt. Co prawda ten mógłby być mocniejszy ale bez problemu ogarnie włosy w stylu side part, slick czy contour i utrzyma je przez większą część dnia. Zawsze można też przeczesać włosy i poprawić fryzurę. W końcu każdy szanujący się greaser nosi grzebyk w kieszeni. Pomada tylko dla fanów wosków i klasycznych zaczesek.
Pomadę woskową Suavecito Oil-Based kupisz w sklepie Menspace.pl ⇒
Wideo-recenzja poniżej. Zapraszam do subskrypcji kanału i zostawienia łapki w górę.
One thought on “Suavecito Oil-Based Pomade – recenzja wosku do włosów”